Moje Małe Malawi, czyli akwarium Rafała


Budynek Reform Plaza

GALERIA ZDJĘĆ AKWARIÓW Z BUDYNKU REFORM PLAZA

Zdjęcia dają się powiększyć poprzez kliknięcie na obrazku

Budynek Reform Plaza - od tyłu

Akwarium z pyszczakami z Malawi. V piętro budynku.

Akwarium ma ok. 10 m długości, dwóch wysokości i około półtora metra głębokości.

Szyby (chyba akryl) są panoramiczne i mają wymiary ok. 1,5 x 2 metry.

 
W akwarium z pysiami widać bardzo duże pielęgnice (powyżej 25 cm) pływające zgodnie z narybkiem yellowków. Najmniejsze miały po ok. 2 cm.  

Obok akwarium stoją stoliki reastauracji i barków. Można coś zjeść w miłym towarzystwie pysiów :-). Rybę też.

Ryb sporo, trochę roślin, ale dekoracja uboga. Niemalże nie ma jej wcale. Choć może tak miało właśnie być.

Ale tutaj się kręci dużo ludzi, więc akwarium jest zadbane. Nie to co akwa morskie na parterze.

Sam zbiornik robi wrażenie ogromem. Bogate zdobienia i olbrzymia ilość wody. Naprawdę duże akwarium. I to na V piętrze.

Akwarium morskie. Poziom gruntu, na wprost od wejścia w głębi.

Tu miałem większą swobodę pstrykania zdjęć, bo parter nie jest "zamieszkały".

Prawie nikt się nie kręci, ale to odbija się na warunkach w jakich są trzymane ryby. Widać na tym zbiorniku cięcia budżetowe.

Oświetlone są jedynie brzegi akwarium. Tylko dwie lampy HQI oświetlają zbiornik. Tam gdzie jest troche światła pływa kilka ryb.

Szkoda chyba prądu, skoro i tak prawie nikt tam nie zagląda.  

 Sporo wydano na wykonanie samego zbiornika, ale obsada jest wprost załamująca. Brak ryb (tylko kilka sztuk), koralowców, w ogóle życia, od którego można dostać zawrotu głowy w innych akwa morskich.

Zauważyłem, że nawet nie wszystkie dysze wytwarzające prąd wody pracowały.

W akwarium niemal gołe skały. To chyba nie jest żywa skała, choć może kiedyś nią była.

 

 

Rozumiem, że można nie mieć w morskim ryb, bo bogactwo bezkręgowców poraża. Ale wydać kilkaset baniek (prędzej kilka miliardów) na wielkie akwa morskie i wpuścić kilka rybek i parę bezkręgowców (dosłownie) to się mija IMHO z celem.

Niewiele tego życia, niewiele. W Malawi na 5 piętrze chociaż ryb jest sporo. Tutaj niemal pusta woda. Gdzie niegdzie coś próbuje kiełkować, ale bez światła trochę trudno. 

 
Niemal jedynymi przedstawicielami "bogactwa" bezkręgowców było kilka rozgwiazd.

Mogłoby być piękne akwa, a jest niemal pustynia.

Ogólnie wrażenie raczej przygnębiające. Brak kolorów i brak życia.
Tylko wokół woda (dosłownie, bo akwa jest zbudowane na planie części okręgu). A mogło byc tak pięknie...

W wodzie pełno jakiegoś pływającego syfu. Akwarium raczej zaniedbane.

Rozumiem, że nie ma pełnej obsady wynajmujących, a rachunek ekonomiczny musi się zgadzać, ale zrobiono tak wiele, więc można by włączyć resztę świateł, kupić trochę żywej skały i dać jej szansę.

 
Zdjęcia zrobione aparatem cyfrowym Samsung Digimax 210 SE  2,1 Megapiksel (w rozdziel.800 x 600) bez lampy błyskowej i przy sporej kompresji..

Hit Counter